Środa
Hejka to ja Nikola, co tam u was? ☺️
Bo u mnie SUPER. Już wam tłumacze dla czego: bo miałam dzisiaj tylko cztery lekcje i w dodatku zaczynałam o 9.40 no więc mogłam się wyspać. W raz z rozpoczęciem pierwszej lekcji mój humor się zepsuł ale pocieszałam się tym, że po lekcjach mam mój ukochany trening siatkówki. Muszę przyznać że pogode mamy dzisiaj fatalną, nie dość że zimno to jeszcze deszcz pada. Co mieliście na obiad? Ja miałam moją ulubioną sałatkę: gyrosa. Teraz będę uczyć się z polskiego. Szczerze mówiąc to nie lubię tego przedmiotu no ale cóż zrobić. Pocieszające jest to że mam chwilowo przerwę w nauce i delektuje się najlepszym ciastem z tofi na świecie. A wam jak minął ten dzień? Pamiętajcie zawsze do środy i wtedy już z górki 😉.